Feeds:
Wpisy
Komentarze

Archive for Luty 2016

Wstaje po trzynastej. Dopiero i znowu.
Chyba aż za bardzo dostosowałem się do trybu życia babki.

Read Full Post »

Nawet się nie ubieram.

Read Full Post »

Wieczorem przyjechał brat i przejął komputer. Przez pierwszą godzinę ględzę. Później, gdy już było wiadomo, że Paweł jednak zostanie na noc, włączam telewizor i funduję sobie podwójną dawkę Willa Smitha.

Read Full Post »

Rano śpię tak mocno, że nie słyszę ani domofonu, ani dzwonka u drzwi. Brat dobudził mnie dopiero dzwoniąc na komórkę. Po ósmej wracam do łóżka i próbuję przespać resztki bólu głowy. Wstaję przed piętnastą, by podać obiad babce. Nadal czuję się dość średnio, ale już na tyle silnie, by samemu też coś zjeść i nie spędzać reszty dnia w pościeli.

Read Full Post »

Do 15:30 mama. Później już tylko telewizja i ból głowy.

Read Full Post »

Był ojciec.
I kupiłem nowy numer „Książek. Magazynu do czytania”.

Read Full Post »

Malta, MarsaxlokkPo kilku deszczowych nastał dzień słoneczny, a mimo to aktywnością nadal niewiele przebijam babkę. Rano zrobiłem zakupy. Na obiad ugotowałem zupę. Ale gdy wieczorem chciałem poczytać znów naszła mnie taka senność, że musiałem odłożyć książkę. „Posłucham chociaż radia – pomyślałem.” I obudziłem się przed dwudziestą, akurat w sam raz, żeby jeszcze kolację sobie przygotować przed kolejnymi odcinkami serialu „Prawo i porządek: Sekcja specjalna”.

Read Full Post »

Older Posts »